Weronika Wiszniewska
Weronika Wiszniewska

Jak nie zmarnowałam wolnego dnia ?

Uff, jest!  Wreszcie nadszedł. Upragniony i wymarzony czas wolny. Rozkładam się wygodnie na kanapie i bezczelnie praktykuję nicnierobienie. Chwila nieuwagi... i nagle popołudniowa drzemka zamienia się w kilkugodzinny sen! Budzę się i do mojej głowy od razu napływają pełne wyrzutów sumienia myśli. Nie no... co ja robię. Co za strata czasu. Przecież trzeba być produktywnym, ciężko pracować i w ogóle to ludzie sukcesu nie robią żadnych drzemek i wstają wyłącznie o 4 nad ranem. Koniec i kropka. Innej recepty na sukces przecież nie ma. Rozczarowana i świadoma, że przecież i tak nie podołam tym wymaganiom staram się chociaż trochę przytłumić negatywne myśli. Sięgam po magazyn stomatologiczny, który przywiozłam z ostatniej konferencji. Na jego okładce dostrzegam reklamę kompozytu o odcieniu uniwersalnym...chwila, chwila... co?! Przepraszam, a gdzie się podziały te wszystkie odcienie, które przyprawiają młodego adepta sztuki stomatologicznej o ból głowy? Szkliwne, zębinowe, opakerowe... To niemożliwe. Z ciekawości zgłębiam więc temat.

Jak nie zmarnowałam wolnego dnia ?

Uff, jest!  Wreszcie nadszedł. Upragniony i wymarzony czas wolny. Rozkładam się wygodnie na kanapie i bezczelnie praktykuję nicnierobienie. Chwila nieuwagi... i nagle popołudniowa drzemka zamienia się w kilkugodzinny sen! Budzę się i do mojej głowy od razu napływają pełne wyrzutów sumienia myśli. Nie no... co ja robię. Co za strata czasu. Przecież trzeba być produktywnym, ciężko pracować i w ogóle to ludzie sukcesu nie robią żadnych drzemek i wstają wyłącznie o 4 nad ranem. Koniec i kropka. Innej recepty na sukces przecież nie ma. Rozczarowana i świadoma, że przecież i tak nie podołam tym wymaganiom staram się chociaż trochę przytłumić negatywne myśli. Sięgam po magazyn stomatologiczny, który przywiozłam z ostatniej konferencji. Na jego okładce dostrzegam reklamę kompozytu 
o odcieniu uniwersalnym...chwila, chwila... co?! Przepraszam, a gdzie się podziały te wszystkie odcienie, które przyprawiają młodego adepta sztuki stomatologicznej o ból głowy? Szkliwne, zębinowe, opakerowe... To niemożliwe. Z ciekawości zgłębiam więc temat.

Technika pracy jedną warstwą kompozytu

Producenci zapewniają, że najnowsze kompozyty uniwersalne nie wymagają wielowarstwowej odbudowy z użyciem wielu odcieni. Jest za to odpowiedzialny tzw. efekt kameleona. Dzięki innowacyjnym właściwościom optycznym wypełnienie adaptuje się kolorystycznie do otaczającej struktury zęba. Tego typu właściwości pozwalają 
na uproszczenie procedury odbudowy oraz wyboru koloru.


Ekonomiczne zużycie kompozytu

W zależności od producenta tego typu kompozyty ograniczają liczbę strzykawek do zaledwie kilku odcieni. Takie rozwiązanie zmniejsza prawdopodobieństwo, że zapasowe, czy przeterminowane strzykawki się zmarnują oraz ułatwia to również zarządzanie gabinetem stomatologicznym w kwestii zamawiania materiałów.


Bezkompromisowe właściwości użytkowe

Producenci utrzymują, że uniwersalne kompozyty dają się łatwo modelować, nie kleją się do narzędzi oraz mają długi czas pracy. Dzięki właściwościom tiksotropowym są plastyczne przy nadawaniu kształtu, ale też utrzymują go do momentu utwardzenia lampą polimeryzacyjną.


Doskonałe parametry techniczne

Wykorzystując innowacyjne rozwiązania technologiczne w dziedzinie polimerów najnowsze kompozyty zapewniają odpowiednią wytrzymałość i estetykę. Wśród zalet można tutaj wymienić niski skurcz polimeryzacyjny, odporność na ścieranie, czy znakomitą polerowalność, której efekty utrzymują się długoterminowo.


Białe, bielsze, śnieżno-białe

Prognozowany rozmiar rynku produktów do wybielania zębów wciąż rośnie, a Europa stała się liderem jeśli chodzi o ilość zabiegów rozjaśniania uzębienia.

Aby sprostać oczekiwaniom pacjentów, którzy coraz chętniej poddają się tego typu zabiegom, wprowadzone zostały specjalnie dedykowane odcienie, które sprostają wymaganiom odbudowy bezpośredniej, ale też bondingu, kiedy oczekiwany jest efekt śnieżnobiałego uśmiechu.


Efektywność w świecie stomatologii jest jednym z ważniejszych elementów, dlatego pojawienie się na rynku materiałów, które zapewniają tak korzystne aspekty może usprawniać i upraszczać pracę klinicysty. Uniwersalny kolor kompozytu, idealnie dopasowujący się do wszystkich odcieni zębów to aspekt, w którym spotykają się zarówno potrzeby lekarza, jak i oczekiwania pacjenta.


A więc, czy koncepcja pracy jednym odcieniem kompozytu wydaje Ci się interesująca?

Jeśli tak, to witaj w klubie ;)!