Kinga Krzyżostaniak
Kinga Krzyżostaniak

Płukanie kanału za pomocą ultradźwięków

Jedną z najbardziej efektywnych metod płukania kanałów jest technika PUI - Passive Ultrasonic Irrigation – Pasywne Płukanie za pomocą Ultradźwięków.

Technika ta polega na aktywacji podchlorynu za pomocą końcówki ultradźwiękowej. O co w niej chodzi?

Płukanie kanału za pomocą ultradźwięków

Jedną z najbardziej efektywnych metod płukania kanałów jest technika PUI - Passive Ultrasonic Irrigation – Pasywne Płukanie za pomocą Ultradźwięków.

Technika ta polega na aktywacji podchlorynu za pomocą końcówki ultradźwiękowej. O co w niej chodzi? Trzeba wprowadzić końcówkę do podchlorynu, a wtedy przekazuje ona cieczy swoje drgania. Proste.

Wyzwala to w obrębie cieczy zjawisko kawitacji, co powoduje jej zwiększony ruch w przestrzeni komory lub kanału. Ponadto ultradźwięki podgrzewają płyn.

Podchloryn musi być w ruchu. Po co? Bo podchloryn, który jest w ruchu i jeszcze do tego jest podgrzany, wykazuje znacznie większe własności lityczne (rozpuszczające) niż podchloryn, który nie znajduje się w ruchu i jest w temperaturze pokojowej.

Większe własności lityczne podchlorynu to lepsze oczyszczanie nie tylko przestrzeni kanałowej, ale także zachyłków, kanałów bocznych czy ramifikacji. Podchloryn rozpuszcza w tych miejscach zarówno resztki miazgi jak i wiórki zębinowe, a także powoduje dezaktywację bakterii wirusów i grzybów.

Własności oczyszczające podchlorynu są wykorzystywane od pierwszych momentów leczenia kanałowego. Już od momentu trepanacji przepłukuj komorę właśnie podchlorynem. Jego procentowość wybierz dowolnie między 2% a 5,25%.

Na tym etapie możesz także aktywować podchloryn. Wprowadź do komory końcówkę ultradźwiękową i aktywuj płyn przez kilkanaście sekund. Wypłucz podchlorynem.

Wcześniejsze odbudowanie zęba leczonego kanałowo do tzw. „pierwszej klasy” ułatwia tę procedurę.

Podczas aktywacji staraj się nie dotykać ścian komory. W czasie tej czynności widoczność w obrębie komory jest słaba. Chodzi o to, by nie spowodować przypadkiem perforacji dna lub ściany komory. Aktywacja podchlorynu trwa kilkanaście sekund. 

Pamiętaj, żeby nie ustawiać mocy ultradźwięków zbyt wysoko. Przy zbyt dużej mocy podchloryn szybko wyparuje/wychlapie się z komory.

Podczas aktywacji podchlorynu dochodzi do wytwarzania dużej ilości bąbelków. Podchloryn burzy się w przestrzeni komory, częściowo wyparowuje, a częściowo wylatuje na zewnątrz. Nie stresuj się. To normalne. Po kilku sekundach aktywacji przepłucz komorę kolejną porcją podchlorynu.

Tę czynności można powtarzać kilka razy, jeśli jest taka potrzeba. Aktywacja podchlorynu w komorze bardzo dobrze ją oczyszcza. Uwidacznia kanały zatkane wcześniej przez wiórki zębinowe.

Aktywacja podchlorynu w komorze jest jednym ze sposobów poszukiwania kanałów w dnie komory. Jest to także dobry sposób na poszukiwanie wejścia do kanałów zobliterowanych. Jeśli zaktywowany podchloryn przez kilka minut działa na zobliterowane wejście do kanału, może odsłonić niewielkie wejście do tego kanału zapchane wcześniej wiórkami zębinowymi.

Pasywna irygacja za pomocą ultradźwięków to także element płukania końcowego. Podczas ostatecznego płukania podchlorynem końcówka ultradźwiękowa wprowadzona na długość roboczą kanału - 1 mm (WL-1mm) i zaktywowana, wytwarza takie samo zjawisko jak to, które mogłeś obserwować obrębie komory.

Przebiega ona trochę inaczej ze względu na to, że kanał jest naczyniem włosowatym, więc nie zaobserwujesz burzliwej pracy bąbelków przy tej aktywacji.

Ważne jest żebyś pamiętał, że fale ultradźwiękowe nie rozchodzą się do przodu od końcówki pilniczka, ale raczej na boki od niego.

To zjawisko będzie wpływało na technikę płukania kanałów za pomocą ultradźwięków. Wprowadzenie endochucka z pilniczkiem do przykoronowej części kanału nie da pożądanego efektu płukania na całej długości.

Żeby pukanie za pomocą ultradźwięków bo efektywne, musisz wprowadzić pilniczek na całą długość kanału (WL-1mm). Dlatego nie nadaje się do tego celu endochuck, z zamontowanym na nim pilniczkiem. A to z tego względu, że taki pilniczek nie pokona wszystkich krzywizn, które znajdują się w przebiegu kanału, np. kanału MB2. Taki pilniczek zatrzyma się na pierwszej krzywiźnie. Zatem nie dojdzie na długość roboczą. Poza tym średnica pilniczka zamontowanego na endochucku jest zbyt duża, by płukanie mogło być rzeczywiście pasywne. Pilniczek wprowadzony w drgania obija się o ściany kanału i wytwarza kolejne porcje warstwy mazistej.

Zatem jeśli stosujesz zwykły endochuck do płukania za pomocą ultradźwięków, to zamiast pożądanego rozpuszczania elementów warstwy mazistej, otrzymujesz dodatkowe jej warstwy.

Dlatego najlepszym rozwiązaniem są końcówki specjalnie projektowane do płukania kanałów. Taką końcówką jest np. końcówka Irrisafe firmy Acteon. Jest ona bardzo cienką spiralką. Możesz ją wyprowadzić na długość roboczą - 1 mm (WL-1mm) do każdego kanału. Jej praca w kanale nie polega na wibracjach. Ponieważ jest to spirala, a nie pilniczek, to jej powierzchnia boczna nie tnie. Zatem nawet przy kontakcie ze ścianą kanału nie wytwarza warstwy mazistej. Ta końcówka jest tak cienka, że nawet jeżeli doszłoby do jej złamania, z łatwością możesz ją wypłukać albo wykonać bypass.

Aktywacja za pomocą ultradźwięków to jedna z najefektywniejszych metod oczyszczania kanału. Ale z pewnością nie jedyna. Sięgnij po pozostałe artykuły z tego zagadnienia, aby dowiedzieć się na ten temat więcej. Jeśli czujesz, że potrzebne jest Ci szkolenie z tego zakresu, zapisz się kurs: https://www.akademiastomatologii.edu.pl/wydarzenia/chwyc-endodoncje-za-rogi-nowoczesna-endodoncja-dla-ciebie-cz-3